Kawa luwak czy kolumbijska?

Opublikowano : 18 stycznia 2015

Mała czarna, cappuccino czy latte, po wiedeńsku, po turecku, a może po irlandzku? Jaki jest Wasz ulubiony sposób przyrządzania kawy? Arabika czy robusta? Skąd pochodzi kawa, którą codziennie pijecie? Jaka jest najdroższa kawa świata i dlaczego? Jak widać, picie kawy wcale nie jest takie proste, jakby się nam wydawało, pytania mnożą się, więc spróbujmy dowiedzieć się czegoś więcej.

Habli Babli plantacja kawy

Zacznijmy od początku, czyli: co, gdzie, kiedy? Kawa pochodzi z Etiopii, zaczęto zbierać ją jeszcze przed naszą erą, jednak nie znano sposobu jej parzenia. Dopiero około XIII/XIV wieku za sprawą arabskich kupców, którzy przywieźli owoce kawowca do Jemenu, opracowano technikę prażenia i parzenia kawy. Szybko poznano właściwości czarnego napoju i choć na początku został on zakazany, to i tak szybko rozpowszechnił się w krajach arabskich. Do Europy kawa trafiła w XVI w., a do Polski pod koniec XVII za sprawa Turków, zapewne stąd też najpopularniejszym sposobem przyrządzania kawy wśród Polaków, jest kawa po turecku, czyli najchętniej pita w szklance z gruba zawiesiną fusów:).

Obecnie największymi producentami kawy na świecie jest Brazylia, Wietnam, Kolumbia i Indonezja, w tej właśnie kolejności. Udało nam się odwiedzić plantacje w dwóch z wymienionych krajów, Indonezji i Kolumbii.

Indonezja słynie z najdroższej kawy na świecie tzw. kawy luwak, nazwa pochodzi od małego zwierzątka przypominającego lisa, który żywi się owocami kawowca. Ponoć wybiera on najlepsze ziarna, które po lekkim nadtrawieniu w żołądku, pozbawione zostają gorzkiego smaku, następnie wydalane są one wraz z kałem. Ziarna te są zbierane i myte, natomiast dalszy proces obróbki odbywa sie tak samo, jak w przypadku zwykłej kawy. Co czyni tę kawę wyjątkową? Według naszej opinii na pewno nie jest to smak, a historia, pijąc kawę luwak, pijesz coś więcej niż kawę, pijesz niezwykłą opowieść.

W Kolumbii mogliśmy zaznajomić się z całym procesem produkcji kawy, od momentu sadzenia ziaren, przez zbiory, aż do eksportu. Plantacja „The Orginal Coffee Finca El Ocaso Salento” położona jest na wysokości 1780 m n.p.m., co stanowi optymalne warunki dla wzrostu arabiki, którą można uprawiać tylko na wysokości 1350 – 1950 m n.p.m., ponieważ poniżej jest zbyt gorąco, a powyżej zbyt zimno. Okres wzrostu kawowca od momentu posadzenia ziarna, aż do pierwszego zakwitnięcia, wynosi 18 miesięcy. Drzewko osiąga wtedy wysokość około 150 cm. Po upływie trzech dni kwiaty opadają i zaczynają formować się owoce, przez dziewięć miesięcy pozostają one zielone, a następnie zaczynają dojrzewać i staja sie czerwone, owoce te nazywa się wiśniami. Duża pestka okryta jest słodko-kwaśną czerwoną skórką, z niewielka ilością miąższu – próbowaliśmy, ku naszemu zaskoczeniu, było całkiem smaczne. Zbiory odbywają się dwa razy w roku, od marca do maja i od września do listopada. Drzewka owocują przez 5 lat, najlepsze zbiory są w trzecim roku, natomiast najmniejsze w piątym, po którym drzewo zostaje ścięte do wysokości 30 cm i następuje ponowny jego wzrost. W szczycie sezonu pracownik plantacji potrafi zebrać dziennie około 80 – 120 kg owoców, za co otrzymuje wynagrodzenie około 25$. Zebrane wiśnie trafiają do maszyny, która oddziela skórkę od pestki, w kolejnej następuje segregacja w zależności od wielkości ziaren i posiadanych defektów. Uszkodzone ziarna noszą nazwę „pasilla”, z nich produkowana jest kawa niższej jakości. Ziarna trafiają do basenów z wodą, gdzie oczyszczane są z wszystkich zanieczyszczeń. Następnie poddawane są suszeniu przy pomocy gorącego powietrza o temperaturze ok. 55°C. Za nim ziarna zostaną spakowane do eksportu, muszą przejść przez jeszcze jedną selekcję. Do tej pracy zatrudnia się same kobiety, bo ponoć są bardziej cierpliwe, ich zadaniem jest przejrzenie każdego ziarenka i zaklasyfikowanie go do odpowiedniej kategorii. Ziarna najwyższej jakości nie mogą mieć żadnej skazy, pakowane są one w 40 kilogramowe worki i tylko one trafiają na eksport. Ziarna gorszej jakości kierowane są na rynek kolumbijski. Jednak dobrze wyselekcjonowane ziarna, jeszcze nie dają gwarancji dobrego smaku, jest to tylko pierwszy z kilku elementów składowych. Kolejny, to sposób palenia kawy, jest on zależny od producenta, który decyduje, czy kawa ma być prażona mocno, średnio, czy słabo. Ostatnim istotnym czynnikiem wpływającym na smak, jest sposób parzenia. Po zagotowaniu wody należy chwilę odczekać, aby nie była zbyt gorąca, ponieważ może to spowodować ponowne przypalenie kawy. Kawa powinna być zalewana powoli, tak aby dostarczyć jej powietrza niezbędnego do przeprowadzenia reakcji chemicznej.

Nabraliście już ochotę na kawę? Może czas na krótką przerwę? Przy okazji sprawdźcie z jakiego kraju pochodzi Wasza kawa. Jeśli z Kolumbii, to macie gwarancję, że została wyselekcjonowana z najlepszych ziaren. Jeśli z Indonezji, to o ile nie zapłaciliście za nią majątku, to nie łudźcie się, że to kawa luwak.

3 odpowiedzi na „“Kawa luwak czy kolumbijska?””

  1. Arabica pisze:

    Bardzo fajny artykuł.
    Jako ciekawostkę dodam, że kawa to nie tylko „mała czarna” w filiżance, ale również olej otrzymywany z tłoczenia świeżych ziaren drzewa kawowego. Posiadający bardzo silne właściwości antyoksydacyjne, trzykrotnie wyższe od tych zawartych w zielonej herbacie.
    Powodzenia w konkursie :)

  2. Bardzo fajne teksty. :) Zapraszamy również do nas.
    Życzymy powodzenia w konkursie!

    Pozdrawiamy,
    Goha i Kamil
    RobiMy Podróże

Odpowiedz na „Kamil / RobiMy Podróże

Kategorie

Artykuły
Blog
Facebook Iconfacebook like buttonYouTube IconSubscribe on YouTube